Lista 12 niesamowitych miejsc na letnie wakacje

Jeśli podobnie jak my, ciężko pracujesz przez całą zimę, a w twoim regionie deszcze i burze to chleb powszedni, lato może wydawać się niezwykle odległe.

Ale letni sezon nadejdzie szybciej, niż sądzisz. Dlatego już teraz warto przeglądać podróżniczą „pornografię” i zacząć planować wyjazd. Znaleźliśmy 12 miejsc w Europie, których zniewalające piękno sprawi, że od razu zarezerwujesz letnie wakacje...

Park Narodowy Jezior Plitwickich to raj w Europie. Szesnaście oszałamiająco pięknych jezior połączonych siecią wodospadów, otoczonych formacjami wapiennymi i wieloma kilometrami malowniczych lasów.

Wyruszając z Rijeki lub Zadaru, dojedziesz do parku w niespełna dwie godziny, i zachcesz pozostać w nim na zawsze.

Fuerteventura jest nieco spokojniejsza niż pozostałe Wyspy Kanaryjskie, a plaża Cofete jest jednym z najbardziej odludnych miejsc na tej wyspie.

Ta szeroka, dzika i tajemnicza plaża jest trudno dostępna – jedzie się do niej po stromych drogach jednojezdniowych – ale spacer po złotym piasku w otoczeniu gór Jandia jest zdecydowanie wart wysiłku.

To prawdopodobnie najpiękniejszy basen w Europie. Zanurkuj w krystalicznie niebieskiej wodzie Morza Śródziemnego i skocz do naturalnego, osłoniętego basenu utworzonego przez podwodną jaskinię.

Na Azorach nie brakuje pięknych miejsce, które przyprawią cię o zawrót głowy, a jednym z najpiękniejszych jest Sete Cidades.

W wielkim kraterze wulkanu o szerokości omalże 5 km znajdują się dwa identyczne jeziora, które idealnie nadają się do pływania i paddleboardingu – jednak prawdziwym gwoździem programu jest widok ze szczytu krateru.

Od białych kamyczków i rajskich wód po niesamowite klify i wraki statków przy brzegu – położona na północno-zachodnim wybrzeżu Zakintosu plaża Navagio jest jedną z najpiękniejszych plaż na Wyspach Jońskich – niezapomniane wrażenia gwarantowane.

Pięć wiosek rybackich regionu Cinque Terre wygląda jak rodem z bajki. Pstrokate domki zdobią złote klify zwieńczające piękny, ponad 9-kilometrowy odcinek północno-włoskiego wybrzeża.

Niezrównana romantyczna atmosfera i wspaniała włoska kuchnia czynią to miejsce prawdziwym rajem dla duszy i podniebienia.

Formentera to najmniejsza wyspa z Balearów. Można do niej dotrzeć tylko łodzią z Ibizy, dlatego nie jest tak zatłoczona jak pozostałe Baleary.

Ten mały raj jest obszarem chronionym, dzięki czemu jeszcze długo będzie zachwycać dziewiczym pięknem. Odwiedź tę wyspę, aby popływać w niesamowicie krystalicznej wodzie i zobaczyć zapierający dech w piersiach zachód słońca.

Będący częścią greckiego archipelagu Cyklad Santoryn to prawdziwy raj na Ziemi. Wioska Oia jest jednym z najsłynniejszych miejsc na wyspie, a to za sprawą położenia nad urwiskiem, białych domków z niebieskimi dachami i widoku na Morze Egejskie o zachodzie słońca.

To miejsce znajduje się spory kawałek drogi z Oslo, ale gdy dotrzesz do Oddy na zachodnim wybrzeżu Norwegii, możesz wybrać się na niezapomnianą wycieczkę.

Podróż zajmuje 12-12 godzin, w tym około 900 metrów wspinaczki. Twoje nogi nie będą zadowolone, ale gra jest zdecydowanie warta świeczki. Stań na „języku trolla” nad jeziorem Ringedalsvatnet i przygotuj  się na zapierające dech w piersiach widoki.

Poleć do Podgoricy i pojedź do położonego zaledwie dwie godziny drogi stamtąd miasta Kotor. Po dotarciu na miejsce wybierz się na rejs po zatoce.

Poczujesz się jak we Władcy Pierścieni: ogromne góry otaczają cię z każdej strony, gdy płyniesz po gładkiej jak szkło tafli zatoki. W nocy Kotor mieni się światłami, które odbijają się w zwierciadle wody niczym gwiazdy.

To Alpy w najpiękniejszym wydaniu.

Niespełna dwie godziny drogi z lotniska Bazylei znajduje się Lauterbrunnen, dolina o stromych kamiennych ścianach, spiczastych szczytach, zielonych alpejskich polanach i ponad 70 ogromnych, szumiących wodospadach.

To naprawdę niepowtarzalne miejsce – tylko uważaj na skaczących tutaj base jumperów!

Klify Moheru są równie przerażające co piękne – ciemne i ogromne (w niektórych miejscach osiągają ponad 200 metrów) klify ciągną się na 8-kilometrowym odcinku wybrzeża hrabstwa Clare.

W pogodny dzień jest tu przepięknie. Ale nawet przy kiepskich warunkach pogodowych – które są dość częste na zachodzie Irlandii – klify robią piorunujące wrażenie.

Gdy fale Atlantyku rozbijają się o skały, wiatr wyje, a niebo ciemnieje, można poczuć się jak w Grze o tron.

- Dee Murray